Wycieczka do Lublina

Wycieczka, wycieczka…

Piękny, październikowy poniedziałek uczennice i uczniowie klasy IV i V spędzili na wycieczce do Lublina. Pierwszym punktem programu była wizyta w Muzeum Cebularza. Dzieciaki poznały historię tego niezwykłego, regionalnego produktu. Dowiedziały się, jakie składniki są potrzebne do wykonania ciasta i farszu. Następnie ochotnicy zabrali się do pracy. Mikołaj pomagał w mieleniu ziarna na mąkę, Zuzia przesiewała, Hubert, Amelia, Kinga i Kacper precyzyjnie odmierzali mąkę na ciasto, Nikola siekała cebulę na farsz, Milena mieszała cebulę z makiem, Emilka przygotowała rozczyn drożdżowy, Zuzia wyrabiała ciasto. Pozostali kibicowali i nagradzali gromkimi brawami kolegów.

Wreszcie przyszedł czas na wykonanie własnych cebularzy. Wszyscy mieli ręce pełne roboty. Formowali kulki z ciasta drożdżowego, podsypywali mąką, wałkowali, nakładali farsz. Gotowe cebularze powędrowały do pieca, a dzieci w tym czasie słuchały ciekawych opowieści.

Kolejnym punktem na trasie wycieczki było Muzeum Narodowe w Lublinie. Uczniowie zwiedzili tu Kaplicę Trójcy Świętej- jeden z najcenniejszych zabytków sztuki średniowiecznej w Polsce. Następnie, pokonując 112 schodów, weszli na wieżę widokową, z której podziwiali panoramę miasta. Dowiedzieli się, że mury wieży mają w niektórych miejscach 3,5 metra szerokości, ponieważ obiekt ten pełnił w przeszłości funkcje ciężkiego więzienia.

Po zwiedzaniu Muzeum Narodowego uczniowie udali się na spacer po Starym Mieście, obejrzeli rekonstrukcję fundamentów oraz makietę Kościoła Św. Michała na Placu po Farze.

Intensywne wrażenia i tysiące przemaszerowanych kroków sprawiły, że wszyscy marzyli tylko o tym, żeby gdzieś usiąść i coś zjeść. Całkowity przypadek sprawił, że w okolicy był Mc Donald, co uszczęśliwiło wszystkich uczestników.

W doskonałych humorach wszyscy wrócili do Niedźwiady i już nie mogą się doczekać kolejnego wyjazdu.